niedziela, 3 kwietnia 2016

Henna FAQ – cz I – obalamy mity:-)

Do tego wpisa zbierałam się już od jakiegoś czasu… W końcu jednak udało mi się ogarnąć wszystkie informacje, które chciałabym Wam przekazać na temat hennowania włosów:-) Wpis wyszedł bardzo długi, dlatego podzieliłam go na dwie części. Dzisiaj czas na pierwszą z nich, czyli teorię. Praktyczny poradnik, czyli część drugą, wrzucę na bloga niebawem:-)

PS. Link do części drugiej: klik.




Co to jest henna? Producenci mieszają nam w głowach;-)

Choć formalnie na świecie istnieje tylko jedna henna (Lawsonia Inermis), to jednak wiele różnych mieszanek koloryzujących jest przez wielu potocznie określanych mianem henny. Co ciekawe, nawet opisy na opakowaniach bywają mylące: „naturalna henna”, „neutralna henna”, „brązowa henna”, „czarna henna” itp. Henna jest jedna – barwi na kolor pomarańczowo-czerwony. To dodatek innych ziół (np. indygo, które barwi na niebiesko) sprawia, że z pomocą mieszanek ziołowych możemy koloryzować włosy np. na ciemny brąz.

Jak więc przekonać się z jaką „henną” mamy do czynienia? Sposób jest banalnie prosty – trzeba czytać składy. To wcale nie jest takie trudne, jeśli wiemy, na co zwracać uwagę. Zanim jednak wymienię Wam po kolei zioła, które mogą się kryć w takich mieszankach, chciałabym zaznaczyć, że dość popularna drogeryjna „henna” w tubce, prawdziwą henną nie jest – jest to balsam koloryzujący z dodatkiem henny (henna to ziołowy proszek).


Jaką hennę wybrać?

Warto kupować wysokiej jakości hennę (inne zioła zresztą także). Najlepsza dostępna jakość to tzw. henna BAQ (Body Art. Quality), czyli możliwie najczystsza henna zawierająca najwięcej barwnika (lawsonu). Gorszej jakości henna może dawać słabsze rezultaty koloryzacji, może podrażniać - bywa zanieczyszczona solami metali np. ołowiem, miedzią czy azotan srebra (ten ostatni przy próbie rozjaśnienia włosów nadaje im zielonkawy odcień). Tańsze henny mogą także zawierać domieszkę piasku.

Dobrej jakości hennę i w ogóle mieszanki ziołowe ma w swojej ofercie firma Khadi®. Wysokiej jakości hennę (i inne zioła) i to w dużych ilościach można zamawiać na „Polu henny” (wychodzi znacznie ekonomiczniej).

Atamari [CC BY-SA 3.0 ], Wikimedia Commons


Jakie zioła wchodzą w skład gotowych mieszanek koloryzujących?

Lawsonia Inermis (Henna) – wysuszone i sproszkowane liście Lawsonii bezbronnej, zawierające czerwono-pomarańczowy barwnik (lawson) – posiada właściwości grzybo- i bakteriobójcze, odżywia włosy (zawiera proteiny), wygładza, silnie je nabłyszcza, chroni przed promieniowaniem UV.

Indigofera Tinctoria (Indigo) wysuszone i sproszkowane liście Indygowca barwierskiego, zawierające niebieski barwnik (indygo) – odżywia i nabłyszcza włosy, (w połączeniu z henną koloryzuje włosy na różne odcienie brązów).

Emblica Officinalis (Amla) ekstrakt z indyjskiego agrestu - wzmacnia włosy, przyspiesza ich wzrost, zwalcza łupież, poprawia skręt loków, przyciemnia lekko kolor włosów, (w ziołowych mieszankach koloryzujących to amla odpowiada za ochłodzenie koloru).

Eclipta Alba (Bhringaraj) – znana także jako maka czy „władca włosów”, działa na włosy silnie wzmacniająco, zapobiega ich wypadaniu, pobudza odrost, zwalcza przedwczesne siwienie włosów.

Azadirachta Indica (Neem) – ekstrakt z owoców miodli indyjskiej, działa antybakteryjnie, przeciwgrzybicznie i antywirusowo, leczy trądzik i problemy skóry głowy.

Cassia Obovata – często nazywana jest „neutralną henną”, jest jednak inną rośliną; posiada wszystkie wartości pielęgnacyjne henny, ale nie barwi włosów (tzn. teoretycznie, ponieważ jasnym włosom nadaje złoty (miodowy) kolor).

Bacopa Monniera (Brahmi) – hamuje wypadanie włosów, odżywia skórę i włosy.

Acacia Concinna (Shikakai) – ekstrakt z orzechów shikaki, działa przeciwłupieżowo, wzmacnia włosy, stosowany jako całkowicie naturalny szampon do włosów.

Jatropha Glandulifera (Jatropha) – wzmacnia efekty farbowania na odcienie rude i miedziane.

Autor: Egil Kvaleberg (Own image) [GFDL lub CC BY-SA 3.0 ], Wikimedia Commons


Jak działa henna? Działa jak szamponetka czy jak farba?

Cząsteczki lawsonu (barwnika henny) osadzają się na włosach, stopniowo migrując do jego wnętrza i łącząc się z kreatyną. Stąd początkowo henna może (ale nie musi) działać podobnie jak szamponetka – włosy po jednej koloryzacji henną mogą stracić uzyskany kolor już w ciągu dwóch tygodni. Bywa jednak, że henna już za pierwszym razem „chwyci” trwale. To sprawa bardzo indywidualna.

Niezależnie jednak od stanu i rodzaju włosów, z czasem (po kilkukrotnej aplikacji) henna staje się bardzo trwała.


Czy henna niszczy włosy?

Nie, henna absolutnie nie niszczy włosów! Henna je odżywia, pogrubia i nadaje im silnego połysku. Henna chroni włosy przed działaniem czynników zewnętrznych (utratą nawilżenia oraz przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych).

Jak już wspomniałam henna tworzy na powierzchni włosa ochronną warstwę, uzupełnia ubytki we włosach (zwiera proteiny), ale wbrew obiegowym opiniom henna nie oblepia włosów tak, jak np. silikony (utrudniając dostęp składnikom odżywczym do włosa). Hennowane włosy tak samo dobrze przyjmują maski i odżywki, jak każde inne włosy.


Czy koloryzujące mieszanki ziołowe są bezpieczne?

Henna i inne zioła (jak właściwie wszystko dookoła nas) mogą nas uczulić. Dlatego warto przed koloryzacją wykonać próbę uczuleniową.

Wysokiej jakości ziołami można koloryzować włosy będąc w ciąży.

Autor: Rangbaz (Praca własna) [CC BY-SA 4.0], Wikimedia Commons


Jaki kolor można na włosach uzyskać?

Koloryzując włosy samą henną otrzymamy różne odcienie rudości, kasztanowe brązy. To, jaki odcień uzyskamy zależy od naszego wyjściowego koloru włosów. Bardzo trafne wydaje mi się porównanie henny (którego użyła autorka Pola henny) do półprzeźroczystej folii w kolorze pomarańczowo-czerwonym (jeśli taką folię przyłożylibyśmy do włosów, da nam to dość adekwatny efekt kolorystyczny, jaki możemy otrzymać koloryzując włosy henną). Podobnie sprawa ma się z indygo (z tym, że to barwnik ciemnoniebieski).

Henna i inne zioła koloryzujące nie niszczą naturalnych pigmentów we włosie. Koloryzacja henną zawsze przebiega wg. tego samego równania:

kolor wyjściowy + henna (lub inne zioła) = kolor otrzymany po koloryzacji

Gotowe mieszanki koloryzujące na bazie henny (np. Khadi) pozwalają koloryzować włosy w odcieniach od złotego blondu (cassia lub henna z cassią, opcja tylko dla blondynek, henna ani żadne inne zioła nie rozjaśniają włosów tak jak farby chemiczne), przez różnorakie brązy, aż po ciepły odcień czerni (takie mieszanki zawierają przede wszystkim hennę oraz indygo).

Trzeba także pamiętać, że ostateczny kolor uzyskany z pomocą ziół będzie widoczny po ok. 3 dniach od koloryzacji (henna zwykle wtedy ciemnieje).

Najlepiej wypróbować wybrany kolor na pasemku włosów, a jak nam się spodoba to nałożyć mieszankę na całe włosy.

Warto pamiętać, że kolor uzyskany przy pomocy ziół będzie wielowymiarowy, co wyraźnie odróżnia go od efektu hełmu, jaki zwykle uzyskuje się po farbach chemicznych.


Czy henna pokrywa siwe włosy?

Tak, henna dobrze radzi sobie z pokrywaniem siwizny. Trzeba jednak pamiętać o „foliowej alegorii” – siwe włosy koloryzowane henną będą jaśniejsze niż te, które mają w sobie naturalnie ciemniejszy barwnik.

Dobrym wyborem w przypadku brązów jest farbowanie dwustopniowe (najpierw koloryzujemy włosy czystą henną, która pokryje siwe włosy, a potem indygo lub wybraną gotową mieszanką koloryzującą, które ujednolicą kolor).

Autor: Kurt Stüber [1] [GFDL lub CC-BY-SA-3.0 ], Wikimedia Commons

Czy będę mieć zielone włosy?

Nie, obecnie przypadek Ani z Zielonego Wzgórza można wsadzić między bajki. Jeśli zioła, których używamy pochodzą z wiarygodnego źródła to dają pożądany efekt. Na ogół producenci zaznaczają na opakowaniach mieszanek ziołowych, że przez  kilka pierwszych dni, kiedy kolor na włosach się utrwala, włosy mogą nabrać delikatnie zielonkawego połysku, który potem znika, ale ja sama nigdy tego nie doświadczyłam.

Inaczej sprawa ma się przy próbie rozjaśnienia wcześniej koloryzowanych ziołami włosów. Jeśli włosy koloryzowane były czystą henną to można je potem rozjaśnić chemicznie bez ryzyka „glona” (tutaj przykład rozjaśniania hennowanych włosów). Jeśli jednak używaliśmy mieszanek koloryzujących, szczególnie tych na bazie indygo, to niestety całkiem prawdopodobne jest, że przy próbie rozjaśnienia włosów otrzymamy zielone włosy (indygo to niebieski barwnik).


Czy można hennować włosy farbowane/rozjaśniane?

Jak najbardziej, henna odżywi je i doda im blasku. Jednak jeśli chcemy radykalnie zmienić kolor np. z blond na ciemny brąz, lepiej robić to stopniowo.


Czy po hennie można powrócić do stosowania farb chemicznych?

Można, jednak lepiej nie rozjaśniać włosów henndigowanych (pisałam o tym wyżej -indygo rozjaśnia się do zieleni). Traktowanie chemiczną farbą włosów hennowanych nie da niepożądanych skutków (choć spotkałam się z opinią, że hennowane włosy słabiej chwytają kolor podczas chemicznego farbowania).


Czy henna prostuje włosy?

W tej kwestii nie mogę się specjalnie odnieść do własnego doświadczenia – mam włosy z natury całkowicie proste.


Chcecie więcej? – Linki do serwisów, na które warto zajrzeć

Jako, że nie sposób napisać wszystkiego, po dalszą wiedzę odsyłam Was do moim zdaniem bardzo wartościowych źródeł:

Blog Pole henny  klik
Forumowe kompendium wiedzy o hennie GoodHairDay  klik
Obszerny ebook o hennie autorstwa Catherine Cartwright-Jones  klik (na dole strony znajdziecie polską wersję językową książki „Henna for Hair”).

**********


PS. Wpis ten powstał ze względu na chęć podsumowania zebranej przeze mnie wiedzy i doświadczeń dotyczących henny. Nie miałam na celu nikogo przekonywać do koloryzacji włosów ziołami, a jedynie dostarczyć informacji tym z Was, które chciałyby się na temat henny dowiedzieć więcej:-) Wkrótce część druga – praktyczny poradnik:-)


7 komentarzy:

  1. Bardzo pomocny post tymbardziej, że niedługo zamierzam użyć henny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chciałabym przyciemnić mój obecny brąz. Jaka henna sprawdziłaby się najlepiej ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy, jaki odcień brązu masz i jaki chciałabyś uzyskać. Jeśli chodzi o mieszanki Khadi to polecam zajrzeć na galerię efektów koloryzacji zamieszczoną na stronie Khadi:

      http://www.khadi.pl/stosowanie-farb-khadi-przyklady

      Ogólnie jest tak, że orzechowy i ciemny brąz to odcienie chłodniejsze, a jasny brąz jest w tonacji cieplejszej.

      Usuń
  3. Rok temu użyłam Henny Khadi zwykłej (tj. czerwonej) i u mnie chwyciła super, do teraz mam odrostu chociaż nie widoczne bez dokładnego przyjrzenia sie poniewaz mam dośc ciemne włosy :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja stosuję hennę Khadi od pół roku i włosy są od tego czasu w wyraźnie lepszej kondycji. :) Do farb chemicznych już raczej nie wrócę, bo są zbyt inwazyjne dla moich z natury delikatnych włosów.

    OdpowiedzUsuń
  5. niestety u mnie henna się nie sprawdziła, mam ok 60-70% siwych włosów, chcąc zrezygnować z farbowania chemicznego- uciążliwego i szkodliwego (alergie, wypadanie itp) szukałam alternatywy.Dodam, że jestem a raczej byłam:) brunetką, czyli skóra, oprawa oczu itd po prostu są logiczną konsekwencją karnacji więc wybrałam właśnie khadi ciemny brąz, przygód było kilka: od jednoetapowego farbowania, z temperaturami eksperymenty po dwuetapowe farbowanie. siwych na brąz nie chwytała żadna z opcji: prócz lawsonii czy to czystej postaci (dwuetapowo) czy to w składzie z indygo... jedyne co ciągle uzyskiwałam zamiast oczekiwanej zimnej barwy- zółtociepłe niepasujące do mnie odcienie.I tym samym pozostało mi albo pokornie wrócić do chemii albo...pogodzić się z naturą i pozwolić im- często z krytyką innych osób - być sobą:)) wybrałam to drugie;) pozdrawiam dziewczyny i panie, szczególne na "kolorowym" rozdrożu;))może informacja okazac się przydatna dla podobnych eksperymentatorek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, że podzieliłaś się swoimi doświadczeniami:-) No tak to już niestety jest, że mieszanki hennowe dają na włosach ciepłe/rudawe odcienie. Niestety włosy siwiejące koloryzuje się najtrudniej i wiele zależy od naturalnej podatności włosów.

      Usuń

Dziękuję za każdy dodany komentarz:-)
Anonimowych użytkowników proszę o podpisywanie się w komentarzu.
Komentarze uznane przeze mnie za obraźliwe lub będące reklamą będą usuwane.